Jak prawidłowo zabezpieczyć pompę przed zimą? Cz. 2

W przypadku, gdy mamy do czynienia z pompą ssącą (powierzchniową) sprawa jest również prosta:

1. Podobnie jak w przypadku z pompą głębinową odłączamy pompę od zasilania;
2. Odkręcamy kran, aby woda zeszła ze zbiornika (woda powinna zejść sama ponieważ zbiornik jest wypełniony powietrzem, które to wypchnie wodę ze zbiornika w znacznej ilości);
3. Odkręcamy srebrny wąż łączący pompę ze zbiornikiem. Wąż jest zakończony pół-śrubunkiem, więc odkręcenie jest bardzo łatwe (uwaga na uszczelkę, która znajduje się między wężem a flanszą zbiornika);
4. Następnie odkręcamy w pompie śrubę do spuszczenia wody. Znajduje się ona w najniższej części pompy w przednim korpusie. Uwaga bywają modele, które nie posiadają takiej śruby);
5. Przechylamy zestaw hydroforowy tak, aby woda wylała się do końca z pompy i ze zbiornika. Wąż pozostawiamy nieprzykręcony. Pozostałą wodą nie musimy się martwić - wyparuje do czas nadejścia mrozów

Jeśli jest to możliwe najlepiej zdemontować hydrofor z pompą i zabrać go do pomieszczenia, gdzie jest sucho a temperatura dodatnia. Zbiorniki przeponowe mają w sobie specjalna membranę gumową (balon), która jeśli jest narażona na dużą różnice temperatur (w lato plus 25 a w zimę minus 20 st C), może szybciej ulec zużyciu i po prostu pękać. Oczywiście nowe przepony są dostępne na rynku i można je samemu wymienić, ale jeśli jest taka możliwość, to najlepiej przechowywać hydrofory zimą w dodatniej temperaturze.

Tak zabezpieczona instalacja gwarantuje sprawne działanie przez wiele sezonów i brak zaskoczenia, gdy po przyjeździe na naszą ukochaną działkę po zimie zauważymy dobrą pompę, a nie pękniętą od mrozów.

Do zobaczenia na działce (na wiosnę).

1 komentarz :

  1. Konkretnie, rzeczowo - bardzo przydatne rady dla amatora w dziedzinie hydrauliki.

    OdpowiedzUsuń